Uważam że piękniejszej nie ma . Wszystko wtedy budzi się do życia ( włącznie z nami )
Krajobraz zmienia się każdego dnia , z godziny na godzinę . Wszystko wtedy dostaje powolutku "rumieńców"Wokół nas pojawiają się nowe upragnione kolory ( po długiej i szarej zimie...)
Ale jak jestem niecierpliwa i nie chce czekać ,więc postanowiłam że zaproszę JUŻ WIOSNĘ do swojego domu.
W tym celu postanowiłam wybrać się na małe zakupowe szaleństwo.
Buszowałam po półkach sklepowych i zastanawiałam się ,które z nich kupić ( niestety nie mogłam wszystkich ) Poszłabym z torbami hi hi hi .....
A tak ładnie na mnie patrzyły te cudowności . Dostojne białe hortensje, urocze i bardzo delikatne krokusy ( no naturalnie że w kolorze białym ) i przepiękne szafirki -no przecież że BIAŁE .
Czasami zastanawiam się czy to nie jakaś choroba z tym biały kolorem kwiatowym ,ale chyba nie..... hi hi hi .....
Po długim ( bardzo długim ......) namyśle w koszyku zostały szafirki ,krokusy,maleńka gerbera i żeby nie było dokupiłam jeszcze bluszcza z nie typowym kształtem liści.
Wszystko powolutku zadomowiło się w moim domu i czuje się bardzo dobrze a przy tym wygląda .......
Zresztą sami zobaczcie .............uprzedzam troszkę fotek jest .......ale ..........
Na parapecie kuchennym na pierwszym planie moja mała słodka gerbera ,a w oddali maleńka biała stokroteczka
No i jak wytrzymaliście ? Mam nadzieję , że nie zanudziłam tą sesja zdjęciową .
A i jeszcze chciałam pochwalić się niewielkim zakupem ,który spowoduje że w końcu świeczki dostaną swój mały " domek " i będą na miejscu (przynajmniej w jednym miejscu........)
No i na dzisiaj tyle ,a może aż tyle ....
Życzę wszystkim bardzo słonecznego weekendu .