sobota, 15 lutego 2014

Łazienka .....

Wprawdzie remont łazienki był już dawno ( minęło już prawie 4 lata) ale nadal bardzo ale to bardzo mi się podoba . Jest super funkjonalna ( poprzednia to jakaś pomyłka, ale tak się dzieje jak wybiera się wszystko w pośpiechu.NIE RADZĘ !!!) 
Obecna jest bardzo skromna i w kolorze i dodatkach ,ale tak miała wyglądać. Pamiętam jaką ogromną frajdę miałam jak to wszystko planowałam ,projektowałam  ,rysowałam . 
Jak jeżdziłam szukałam płytek ( bo to nie jest łatwa sprawa ......) umywalki ,drzwi do kabiny i reszty takich różności .
 Pamiętam też że wybór oświetlenia nie był prosty ( zwłaszcza że te co mi się podobały to niestety cena zwalała mnie z nóg ) Ale nie sztuka wejść kupić i wyjść ,sztuka znaleźć coś fajnego w dobrej cenie .
Jak się okazało wybrać szafkę pod umywalkę to też nie łatwa sprawa ,ta za duża ,ta za mała a ta niestety ZA DROGA . I jak tu coś rozsądnego wybrać ?
 Aleeeeeeeeee na wszystko jest rada .
Szafeczkę zakupiłam w sklepie IKEA ( niestety niektórzy będą kręcić nosem ) Jest to szafka na sprzęt RTV.
Ale jak tylko ją zobaczyłam wiedziałam ,że to jest to i że będzie DOSKONAŁA ( tylko ten kolor ) 
Oczywiście zaraz po złożeniu szafki kolor uległ bardzo szybko zmianie ,pędzelek trochę farby i  .......TADAM


Koszyczki TCHIBO pamiętam że zostały zakupione dużo ,dużo wcześniej ( a może kiedyś się przydadzą )
 i jak widać pasują idealnie
Teraz w końcu kabina jest niewidoczna ( wcześniejsza była nie zabudowana ,narożna cała oszklona z przesuwanymi drzwiami ( nigdy więcej ,czyszczenie wacikami do uszu przesądziło sprawę o zmianie )
Postawiliśmy murek ,dokupiliśmy drzwi i to jest to .
A przy okazji jest duża 90x90 ( komfort kąpieli....) no i jeśli chodzi o czyszczenie rewelacja .....bez problemów .



Lustro zostało zakupione na Allegro również dużo wcześniej i szczerze nie byłam do końca pewna czy to dobry wybór ( martwił mnie trochę kolor ) Ale jednak się nie zawiodłam bo bardzo mi się podoba i wkomponowało się  idealnie .
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie udoskonaliła. Oświetlenie dostało skrzydła .....oczywiście jakie ? ANIOŁKA ...... 

Oczywiście stołek tez wpadł pod pędzel....


No i dodatki takie jak różnego rodzaju lampioniki wyszperane na starociach za przysłowiową złotówkę . Lampionik ,który pełni funkcję pojemniki na błyszczyki . No i moja cudowna zdobycz pudełeczko ( bransoletki znalazły swoje miejsce) PRZEŚLICZNE ....


i zupełnie przypadkiem dokupiony lampionik z tym samym motywem gwiazdki . Tak jakoś się złożyło i wyszedł komplecik.


I tak powstała moja nowa ( a właściwie to już stara ) łazienka .



Coś mnie jednak nosi . Może jakiś mały remoncik . To się zobaczy.



Życzę wszystkim super udanej niedzieli ..  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz