poniedziałek, 21 kwietnia 2014

WIECZOREM ....

Niestety ,ale wczorajszy wieczór nie należał do najpiękniejszych ( ale deszcz jest też potrzebny.....)
Przynajmniej moja alergia jest wtedy mniej aktywna ( niestety ,ale jestem uczulona na "wiosnę" )
Wieczorkiem ładnie świecą moje nowe lampeczki -kwiatki ( zakupione w IKEA )
Lampki są nie tylko bardzo ładne ale i praktyczne ,gdyż nie potrzebują prądu . Wystarczy trochę słońca i........ Oczywiście nie dają ogromnego światła,ale nie o to mi chodziło.



Całkiem niedawno otrzymałam na urodziny cudowny prezent ( kulę bukszpanową o której już długo myślałam ) ale jakoś nigdy nie było mi po drodze żeby zakupić . 
Może pomyślicie -kula bukszpanowa -wielkie mi co ?
 Ale to nie tak ,kula jest również kolejnym żródłem światła i do tego pięknym i ozdobnym .
 A co najważniejsze ...... ten prezent dostałam od moich CZAROWNIC , które ( jak widać  hi hi hi .....) potrafią słuchać i wnikliwie zapisują w główkach .....żeby potem wykorzystać pomysł. 
Jak widać bardzo udany ,a co najważniejsze w końcu się doczekałam i spełniły się znowu moje marzenia .

OTO ONA !


  Wielkie DZIĘKI raz jeszcze !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz