niedziela, 29 grudnia 2013

Nowe szaty ..... sofy.......

Witam już poświątecznie.

Niestety święta były bez śniegu ,ale ja ( oczywiście w przenośni ) wniosłam go do swojego wnętrza.
Nową szatę ( zimową !!!) dostała moja ulubiona sofa ( jest szalenie wygodna i taaaaaka duża)
Przykryłam ją ślicznym i bardzo miękkim futerkiem ( oczywiście sztuczne )
Zapatrzyłam się na inne blogi i trochę pozazdrościłam. Szalenie podobały mi się przeróżne tego typu narzuty ,koce . Ja zamarzyłam sobie o takim w kolorze biały lub ecru . Te które znalazłam w sklepach niestety były dość drogie choć śliczne . Ale nie dałam za wygraną i dalej szukałam . 
I aż pewnego dnia natknęłam się na nią w....... no gdzie ? w zwykłym sieciowym markecie ,wszystkim zapewne bardzo znanym  L..l..
Jak tylko ją zobaczyłam wiedziała że będzie doskonała -no i ten kolor!

WYMARZONA ,WYPATRZONA ,WYCZEKANA !!!!!! I jest ,w końcu jest .

Warto czekać aż do skutku. 
No i co najważniejsze nie uszczupliła zbyt mocno mojego budżetu .
 Od razu dostała honorowe miejsce na sofie . Wygląda i prezentuje się cudownie ( przynajmniej dla mnie )
Tak to sobie wyobrażałam . Sofa prócz nowej szaty dostała jeszcze w prezencie śliczną puchatą podusię. 
Razem jako para jest IDEALNA! 
I taka zimowa sceneria powstała u mnie  w salonie .

Więcej już się nie rozpisuję sami zobaczcie i oceńcie .Jestem ciekawa waszych opinii. Co wy na to ?




 Do zobaczenie.  Mam nadzieje, że jeszcze w tym roku .
  

poniedziałek, 23 grudnia 2013

I już Święta .....

Czy wy tez jeszcze w kuchni .....zalatani ,zapędzeni i końcówka pichcenia .....
Ja już dzisiaj powoli kończę barszcz zrobiony ,bigos ukończony ,indyk natarty ( niezły masaż koleżka dostał ....hi hi ) czeka na swoja kolej i się marynuje. Mięsko tez już  upieczone ( no nie będę skromna ,ale wyszło przepyszne -tak stwierdził mój mąż )
Jeszcze tylko w piekarniku piecze się babka z kawałkami czekolady (pachnie bajecznie ) cudowne połączenie -kardamon ,imbir i gożdziki z dodatkiem musu jabłkowego ( przepis z blogu ) 
Ciekawa jestem tego smaku ,pierwszy raz ją robię i nie wiem czy wyjdzie 
.Ale zapach jaki unosi się w kuchni to czysta poezja!!!


W związku z nadchodzącymi świętami :

ŻYCZĘ WSZYSTKIM tym znanym i mniej znanym ZDROWYCH ,WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT.




sobota, 21 grudnia 2013

Pracowita sobota.......


Tak ,tak sporo się dzisiaj działo. Między sprzątaniem a pichceniem dalsza część strojenia domu .
 Ale może zacznę od początku . 
Dzisiaj rano ( zupełnie niespodziewanie ) dostałam prezent !!!!!ALE JAKI CUDNY ( taki w 100% w moim stylu ......BAJKA)
 Prezent mile mnie zaskoczył aż uroniłam niejedną łezkę .
Ślicznie dziękuję i jestem dalej w szoku .........Ale nie byłabym sobą gdybym od razu nie poszukałam miejsca dla moich cudowności . Gwiazdka ( może nie tak zaraz zawisła na choince ,ale wieczorkiem- ma swoje honorowe miejsce ). Świecznik idealnie wkomponował się w aranżację z innym, też gwiazdką .
 Razem wyglądają super . 
 

 Więc po tym całym szoku ,wzięłąm się do dalszej pracy .
W pierwszej kolejności choinka!!!!
W tym roku jest wprawdzie bardzo malutka ( zawsze była duża .....) ale w tym roku postanowiłam że to ja zdecyduje i będzie mała. 
Nie ukrywam że dzieci mnie wyśmiały ,były ( i są chyba dalej ) nie zadowolone .
Syn stwierdził ,że takiej maleńkiej choinki to nie warto ubierać. Ale jestem zawzięta i postawiłam na swoim . Ja im jednak pokaże, że małe tez jest PIĘKNE !!!!!!

I jak ?

 PRZED I PO.....
I jak widać gwiazdka wygląda wprost idealnie . ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ raz jeszcze .

Ale to nie wszystko . 
Zostały mi jeszcze do ozdoby gałązki ,które przytachałam od Moni . Wiedziałam co z nimi zrobię i co na nich zawiśnie . Monia to dla ciebie i od ciebie .


Jak widać dekoracje można zrobić ze zwykłej gałązki ,paru szyszek i małych aniołków ( najlepiej tych sprezentowanych ..... ) Taka dekoracja zawsze będzie cieszyć oko .

I takie przyjemności miedzy sprzątaniem i gotowaniem. 

Jutro dalsza część ......

A wieczorkiem blask świec i odpoczynek z kawałkiem dobrej szarlotki . SMACZNEGO !!!!



Do zobaczenia . 

czwartek, 19 grudnia 2013

Skromnie i nietypowa choinka

Cały czas powoli ozdabiam mój domek . Każdego dnia ( no może prawie każdego) coś wymyślam ,dodaję i kombinuję ( jak to mówi mój mąż )
I właśnie po wizycie u mojej "kwiaciarki" wpadł mi pomysł na ozdobę kominka . Wprawdzie jest bardzo ,bardzo skromna ,ale mi się taka podoba .
Niby zwykły wianek ,ale ....... Dla mnie idealny. 
Dodałam tylko niewielki kryształek ( ozdoba z zeszłego roku)



Będąc w znanym wszystkim sklepie na B..... zakupiłam śliczna choinkę ,jest trochę nietypowa ale taka ma być. 
Nie ,nie, nie jest to choinka jaka zagości u nas na święta ,ale tak bardzo mi się spodobała ( miałam już kiedyś taka ,ale niestety nie przetrwała w ogródku) że postanowiłam ją mieć . Tym razem będzie stała w domku ,a może latem zamieszka chwilowo w ogródku.
Na razie stoi na ławie w salonie i prezentuje się WSPANIALE.



Dzisiaj tak krótko . W następnym poście pokażę wam moja choinkę ( ta prawdziwą!!!)

Do zobaczenia .

niedziela, 8 grudnia 2013

Święta cz.3 cd......

Następna niewielka ozdoba powstała w wykuszu w salonie .
 Po prostu zostały zawieszone na przezroczystej tasiemce różne świąteczne dodatki ( oczywiście w kolorze białym )
 W szklanej kuli wieczorami pali się maleńka świeczuszka,wygląda wtedy jeszcze bardziej uroczo . Taka delikatna dekoracja zamarzyła mi się i postanowiłam zrealizować mój pomysł.
 Mi się bardzo podoba .
 A wam? 



No ,ale to nie wszystko .
 Dzisiaj otrzymałam miłą niespodziankę od mojej uroczej i kochanej ELUNI .
Obdarowała mnie cudownym maleńkim aniołkiem ( magnesem )
Bardzo jej dziękuję . Od razu poprawił mi się humor
. Do tego dołączyła wspaniałe i "smakowite" żele pod prysznic.  Pachną zniewalająco !!!!

DZIĘKI ,DZIĘKI KOCHANA!!!!





Taki słodki prezent mikołajkowy!!!!!




piątek, 6 grudnia 2013

Święta cz.2

Dzisiaj chciałam pokazać wam moja następną aranżacje świąteczną . Obiecałam wczoraj dalszą część więc.......
Wszystko zaczęło się od prezentu imieninowego ( wspominałam o nim w poprzednim poście ) który otrzymałam od najbardziej szalonej i zwariowanej osoby jaką znam ( jedna z czterech czarownic) To dopiero jest wariatka ,ale KOCHANA !!!
Więc otrzymałam od niej prześliczne bombki ,które zainspirowały mnie do dalszego działania .
Postanowiłam że zawisną nad stołem w kuchni i będą ozdabiały żyrandol . Ale wkrótce okazało się że czegoś mi jeszcze do nich brakuje ( że są zbyt samotne)  i tak poszłam za ciosem i zakupiłam kolejne dodatki .
A tak prezentuje się w całości . Sami oceńcie ......


  No i chciałam pochwalić się jeszcze dzisiejszym zakupem . Udał mi się w końcu zdobyć wianek w kolorze białym ,bez żadnych dodatków. Dlatego nie zastanawiałam się długo i był mój.
Jedynym akcentem są małe śliczne dzwoneczki ( a wszystko 25 % taniej !!!!)
 Uwielbiam takie zakupy. 
 Wianek zawisł w ostateczności  na lustrze w towarzystwie cotton ball
Uznałam że tam będzie wyglądał najlepiej a propozycji było co nie miara.


No i tak wygląda reszta dekoracji świątecznej.


bombki -prezent
tasiemka -rossmann
girlanda z piórek -leroy merlin
girlanda  -home & you
wianek i dzwoneczki -empik