Witam już we wrześniu.
W prawdzie to dopiero pierwszy dzień września ,ale nie nastraja mnie to jakoś pozytywnie
Piękne i upalne lato się kończy,słodki czas lenistwa również .
Dzieci znowu do szkoły ( koniec laby ,zaczyna się poranne wstawanie ) .
Ale nie ma na to rady czas płynie i płynie ,pory roku się zmieniają ( a za rok znowu powitamy LATO!!!)
Na samym początku obiecałam że w pózniejszych wpisach będzie coś o ogórkach .
I wydaje mi się że to całkiem dobry moment .
Ogórki jeszcze są dostępne na rynku ,tak więc zapraszam do ich przyrządzenia .
Przepis jest bardzo prosty ,a efekt murowany ( REWELACJA)
Potrzebujemy:
2 kg. ogórków ( średnie) ,1 główka czosnku ( pokrojony w paseczki) 1 łyżka soli,1 łyżka chili ( przyprawa w proszku ) szklanka octu ( ja daję 1,5 szkl. ) 1/2 kg cukru ( ja daję więcej z uwagi na powiększona ilość octu) i 7 łyżek oliwy.
Ogórki należy umyć ( nie obierać ).Pokroić w plastry ( tylko nie za grubo) Włożyć do garnka .
Przygotować ocet- zagotować szklankę octu z cukrem i oliwą .
Po zagotowaniu zmieszać z czosnkiem ,solą i przyprawa chili.
Tak przygotowanym płynem zalać pokrojone ogórki i odstawić na 12 godzin..
Ja osobiście dodaje jeszcze drobno pokrojoną papryczkę chili ( wyłącznie do ozdoby ,tak ładniej wyglądają w słoiczku ) Należy tylko pamiętać żeby chili nie była z tych super ostrych!!!!.
Następnego dnia poukładać do słoiczków i pasteryzować ok. 10 min.
SMACZNEGO!!!
W temacie również na ostro polecam moją ulubiona zupę pomidorowo-paprykową z własnoręcznie zrobionymi grzankami . PYCHOTA i nieżle rozgrzewa.
Myślę że pozytywnie wszystkich nastroiłam i do zobaczenia wkrótce .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz